Dla dzieci,  Europa,  Hiszpania,  Miasta,  Morze,  Parki narodowe,  Relacje z podróży,  Wielka Brytania,  Zamki i pałace

Andaluzja i Gibraltar w 5 dni – nasz plan wycieczki

Kilka miesięcy wcześniej zakupiliśmy niedrogie bilety lotnicze do Malagi, pod koniec marca udaliśmy się tam. Ustalanie podróży zajęło nam trochę czasu, planując korzystaliśmy z przewodników, Internetu oraz opinii osób, które już tam były 😉

Chcąc zwiedzić więcej niż sama Malaga, postanowiliśmy wypożyczyć samochód. Wybór padł na firmę GOLDCAR. O tym na co warto zwrócić uwagę by wypożyczaniu auta napiszemy w niedługim czasie.

Nasza propozycja pięciodniowej wycieczki po Andaluzji:

Dzień pierwszy

  • wylot z Krakowa (godzina 10.45) i przylot do Malagi (14.30)
  • odebranie samochodu z wypożyczalni i przejazd do Mijas, wspaniały widok na białe wioski
  • spacer po plaży w miejscowości Fuengirola
  • nocleg w La Linea de la Concepcion, tuż przed Gibraltarem

Dzień drugi

  • przejście piesze z parkingu w La Linea, wejście na Skałę Gibraltarską, powrót do La Linea
  • przejazd do fenomenalnej miejscowości Tarifa, gdzie Morze Śródziemne spotyka się z Oceanem Atlantyckiem, zwiedzenie miasta, spacer plażą wzdłuż Oceanu, nocleg

Dzień trzeci

  • przejazd wczesnym rankiem na parking przy plaży w Bolonii (La Playa de Bolonia), ruiny rzymskiego miasta Baelo Claudia, wydmy
  • Kadyks, zwiedzanie miasta, przejście przez przesmyk (Paseo Fernando Quiñones) łączący ląd z zamkiem św. Sebastiana
  • przejazd do Arcos de la Frontera, nocleg

 

Dzień czwarty

  • Arcos de la Frontera, przepiękna biała wioska usytuowana na skalistym wzgórzu
  • przejazd na parking w miejscowości Ronda, zwiedzanie miasteczka
  • przejazd do Malagi, zwrot auta do wypożyczalni, nocne zwiedzanie miasta, nocleg

Dzień piąty

  • spacer po Maladze, zwiedzanie fortyfikacji Alcazaba, wejście na punkt widokowy zlokalizowany w okolicy, odwiedzenie lokalnego targu (Mercado Central de Atarazanas)
  • Wylot z Malagi (18.10) i przylot do Krakowa (21.55)

Podsumowując, ten wyjazd był wyjątkowo udany. Narzuciliśmy sobie dość duże tempo zwiedzenia, dziennie chodziliśmy około 20 km. Jednak nie było to nie wykonalne. Relacja z naszego wyjazdu oraz więcej ciekawych informacji o Andaluzji ukaże się niebawem 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *