Korzystając z wolnej niedzieli, 22 maja 2016 roku, udałem się w pobliskie góry, by zaczerpnąć nieco świeższego powietrza i odpocząć od codzienności, a także z zamiarem zdobycia oznaczonego na wielu mapach najwyższego szczytu Beskidu Makowskiego, czyli Lubomira (904 m n.p.m.). Góra ta przez niektóre mapy jest zaliczana do Beskidu Wyspowego.
Trasa: Przełęcz Jaworzyce ==> Lubomir ==> Przełęcz Jaworzyce
Czas przejścia: 3 godziny
Moja wędrówka nie trwała zbyt długo, jednak w mojej opinii była ciekawa. Podczas wędrówki towarzyszyły mi informacje ściśle związane z astronomią, była to bowiem ścieżka dydaktyczna, zatytułowana: „Wielcy astronomowie znani i mniej znani„, a każdy z przystanków pozwolił mi nieco bardziej zgłębić moją wiedzę o tej nauce.
Szlak nie był wymagający. Z całą pewnością można na niego wyruszyć z całą rodziną i odpocząć aktywnie, a także ubogacić swój poziom wiedzy, a także nacieszyć się naturą i pięknymi widokami.
Wierzchołek Lubomira jest zalesiony, jednak nieopodal znajduje się obserwatorium astronomiczne, które z całą pewnością niejednego zaciekawi. Mi niestety nie udało się wejść do środka, bowiem godziny otwarcia nie sprzyjały.
Każdy kto chciałby nieco dłużej spędzić czas w górach polecam kontynuować swoją wycieczkę czerwonym szlakiem i napawać się pięknymi widokami.
Zdobywając Lubomir mogłem dopisać go do swojej listy zdobytych szczytów z Korony Gór Polski. Był to szósty z kolei szczyt :).
Zapraszam do galerii: